Kategoria: <span>rozwój osobisty</span>

Rzecz o porażce

Facebook

doubt-1160744_1920

 

Telewizja i kolorowe czasopisma ukazują współczesnego człowieka jako supermena, który ma świetną pracę , drogi samochód, uśmiechniętą rodzinę, jego życie pełne jest osiągnięć. W literaturze kobiecej pojawia się idealny obraz kobiety: lat 20-30, ładna, wysportowana, pracuje w świetnie prosperującej firmie, skończyła studia, drugie robi zaocznie, zna dwa języki, ma męża i dzieci, w godzinach wolnych poświęca się swojemu hobby. Gotuje trzydaniowe obiady, sama haftuje, miała wspaniałe dzieciństwo i cudownych rodziców.  Podana charakterystyka świadczy, że żyjemy w społeczeństwie osiągnięć, w którym stworzony obraz człowieka sukcesu jest wyrazem marzenia o sile i niezłomności.

Jesteśmy bombardowani cudownymi przepisami na sukces, niestety niewiele mówi się o zapleczu procesu, którego celem jest osiągnięcie sukcesu. Żyjemy w czasach, które temat porażki uczyniły tematem tabu. Ale tylko ten nie doświadcza porażki, kto nic nie robi…

Małe dziecko uczące się na swoich błędach  wie z czasem jak uniknąć potknięcia i co zrobić, żeby dostać upragniony przedmiot. To, co jest normalne dla dzieciństwa, człowiek dorosły usunął ze swojego obszaru doświadczeń. Póki jesteśmy dziećmi, wolno nam popełniać błędy.  W chwili osiągnięcia progu dorosłości, porażki przestają być dla nas dozwolone, więc najlepiej jest im zaprzeczyć, obarczyć za nie winą kogoś innego lub też wstrzymać się od działania z obawy, że nam nie wyjdzie.

W literaturze psychologii pozytywnej mówi się o lęku przed porażką jako o skłonności do przeżywania obaw w obliczu sytuacji, które niosą za sobą możliwość niepowodzenia[1]. Boimy się niepowodzeń, kiedy przewidujemy wystąpienie negatywnych skutków jakiegoś działania. Autorzy wymieniają tzw. czarną piątkę porażki, na którą składa się:

  1. lęk przed wstydem i zakłopotaniem
  2. lęk przed obniżeniem samooceny
  3. lęk przed niepewną przyszłością
  4. lęk przed utratą zainteresowania znaczących osób
  5. lęk przed wzbudzeniem niezadowolenia ważnych osób

Lęk przed wstydem mówi o naszym przekonaniu, że kiedy nam coś nie wychodzi, to wszyscy to zauważą. Martwimy się, że inni mogą pomyśleć, że się nie staramy. Lęk przed obniżeniem samooceny wskazuje, że jeśli nam się coś nie udaje, to często dlatego, że nie jesteśmy wystarczająco zdolni, żeby wykonać coś z powodzeniem. Jeśli obawiamy się tego, że niepowodzenie zmieni nasze plany na przyszłość, to świadczy to o doświadczanym lęku przed niepewną przyszłością. Natomiast jeśli obawiam się, że niepowodzenie sprawi, że znaczące osoby zaczną się ode mnie odsuwać i przestaną mi pomagać lub będą zaniepokojone i mnie skrytykują sugerować to będzie przeżywanie lęku przed utratą zainteresowania i wzbudzeniem niezadowolenia ważnych osób[2].

[1] Fortuna P., (2012), Pozytywna psychologia porażki. Jak z cytryn zrobić lemoniadę, 74-77.

[2] Tamże, str. 76.

Facebook
Depresja – czy tylko u dorosłych?

Depresja – czy tylko u dorosłych?

Facebook

 

sad-214977_640Pojęcie depresji jest znane niemal nam wszystkim, jest często używane w mediach i publicystyce, ale czy kojarzy nam się prawidłowo?

W przypadku choroby, nieszczęśliwego wypadku czy splotu nieprzychylnych dla nas okoliczności odczuwanie smutku i apatii stanowi naturalną reakcję organizmu. Niepokój nasz powinien wzbudzić fakt długotrwałego utrzymywania się tego stanu i jego nasilenie. Wtedy powinniśmy udać się do psychologa.

Depresja to choroba charakteryzująca się występowaniem niskiej samooceny i małej wiary w siebie, osłabieniem koncentracji i uwagi, zmniejszonym apetytem, zaburzeniami snu, myślami i czynami samobójczymi, pesymizmem, poczuciem winy i małej wartości1. Nie wszystkie objawy muszą występować jednocześnie, a w przypadku dzieci i młodzieży depresja może przyjmować zupełnie inna postać i być rzadko dostrzegalną przez najbliższych.

U małych dzieci (3-4 lata) do niepokojących objawów zaliczyć należy hiperaktywność oraz agresję fizyczną. Dziecko jest wycofane z relacji społecznych, reaguje negatywnie na rozłąkę z rodzicem. Występuje moczenie nocne, problemy ze snem i jedzeniem.

U starszych dzieci, do 8 lat główne miejsce zajmują dolegliwości somatyczne. Mogą to być różnego rodzaju bóle bez przyczyny medycznej. Ponadto do objawów depresji w tym okresie rozwojowym należą: kradzieże, kłamanie, agresja, niepowodzenia w nauce.

Dzieci i młodzież w wieku 9-12 lat cierpiące na depresję charakteryzuje niska samoocena, niezadowolenie z siebie, problemy w relacjach z rówieśnikami przybierające nawet skrajną postać izolacji. Odczuwanie smutku, apatii i bóli psychogennych może być połączone z przejawianiem zachowań ryzykownych, zagrażających własnemu lub cudzemu zdrowiu bądź życiu.

Objawy depresji u nastolatków zbliżone są do objawów depresji u dorosłych.

Kryteria depresji młodzieńczej na podstawie Marino:

1. Dolegliwości fizyczne:

  • nieustające zmęczenie

  • zmiany apetytu

  • problemy ze snem

  • częste bóle

  • niestrawność

2. Zaburzenia myślenia:

  • kłopoty z koncentracją uwagi

  • kłopoty z pamięcią

  • trudności decyzyjne

  • nadmierne skupienie na przeszłości

  • negatywne myśli

3. Objawy natury emocjonalnej:

  • drażliwość

  • reakcje niewspółmierne do bodźców

  • nadmierna płaczliwość

  • wyrzuty sumienia i poczucie winy

4. Przejawy duchowej pustki:

  • niemożność odczuwania przyjemności i radości

  • zobojętnienie

  • poczucie beznadziejności

  • cierpienie egzystencjalne

  • oddalenie się od Boga – w przypadku osób religijnych

  • rozmyślania o śmierci

  • myśli samobójcze3

Nastolatki ponadto nierzadko popadają w uzależnienia z powodu depresji, mogą przejawiać zachowania antyspołeczne (bójki, kradzieże, włamania etc.)

1Międzynarodowa Statystyczna Klasyfikacja Chorób i Problemów Zdrowotnych, Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10, Kraków-Warszawa 2000.

2A. Marino, Widziałem ciemne słońce, Jacek Santorski, 1995.

Facebook
Dobrze przeżyta żałoba istotnym czynnikiem ludzkiego rozwoju?

Dobrze przeżyta żałoba istotnym czynnikiem ludzkiego rozwoju?

Facebook

board-978179_640

Wielu z nas żałoba kojarzy się z etapem w życiu, w którym musimy uporać się z bolesną utratą ukochanej osoby. Własne cierpienie przesłania nam pozostałe aspekty naszego życia. Niechętnie wracamy pamięcią do smutnych wydarzeń z naszego życia, a jeśli słuchamy opowieści o żałobie innych ludzi, często nie wiemy jak się do nich ustosunkować i jaka reakcja będzie tą właściwą.

Otóż żałoba nie musi być utożsamiana tylko i wyłącznie ze stratą kogoś bliskiego. Żałobę tak naprawdę każdy z nas przeżył z lepszym lub gorszym skutkiem wiele razy w swoim życiu. Otóż można ją odczuwać po stracie pracy, zerwaniu zaręczyn, narodzinach dziecka, kiedy rozstajemy się z prowadzonym do tej pory życiem na rzecz odpowiedzialności za nowego członka rodziny. Przykładów jest mnóstwo. Żałoba towarzyszy nam wszędzie. Jest zjawiskiem naturalnym i procesem, który charakteryzuje się następującymi etapami:

  1. Faza szoku – osoba zaprzecza temu, co się stało, towarzyszyć temu może przyćmienie świadomości, to, co się stało, burzy dotychczasowy porządek rzeczy, w związku z tym jest niepożądane, traci poczucie bezpieczeństwa i będzie się musiała odnaleźć w nowej rzeczywistości.

  2. Faza uświadamiania – doświadczamy w niej dwóch realności, realności czegoś, co przeminęło, która powoli zostaje przytłumiona przez nową realność, w której strata jest bardzo odczuwalna. Jest to etap nieprzyjemny, trudny do zaakceptowania.

  3. Faza depresyjno-agresywna – stan depresji połączony z poczuciem winy i agresją wobec utraconego obiektu. Często jesteśmy tutaj źli na męża, który zginął tragicznie i zostawił nas z długami lub czujemy się winni, że to on wyszedł po bułki, a nie ja.

  4. Faza poszukiwania nowego sposobu bycia – osoba powoli odnajduje się w zmienionej rzeczywistości, nowe bodźce zewnętrzne takie jak rozrywki kulturalne, lektura, aktywność towarzyska sprzyja nawiązywaniu nowych relacji międzyludzkich i odnajdywaniu swojego miejsca w świecie.

  5. Faza zabliźniania – wspomnienia straty ciągle istnieją, ale nie powodują gwałtownych reakcji emocjonalnych takich jak m.in. płacz w sytuacjach przypominających utracony obiekt[1].

W tym krótkim artykule chodzi mi o to, by czytelnik zrozumiał istotę żałoby. Otóż jest ona ważnym czynnikiem ludzkiego rozwoju, ponieważ jeśli zostanie przeżyta efektywnie, zaprowadzi nas na wyższy jego szczebel. Czasami konieczne jest spotkanie z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomaga zrozumieć etap, na jakim się znaleźliśmy. Rozwój osobisty polega na ciągłym ruchu, nawet jeśli zatrzymujemy się, to robimy to po coś i jest to na czas określony. Takie przemieszczanie się wiąże się z utratą jednych rzeczy i pozyskiwaniem innych, np. dorastając, rozstajemy się ze światem bajek, beztroski i ograniczeń na rzecz odpowiedzialności, większej ilości wymagań od otoczenia oraz swobody. Znajdując lepszą pracę musimy się pożegnać na zawsze ze starą, kupując nowy samochód, rozstajemy się ze starym etc. W efektywnym przeżyciu żałoby chodzi o to, by nie zafiksować się na żadnym z jej etapów, by pozwolić sobie na przeżycie tych wszystkich emocji, które się skumulowały. Nie jest oznaką słabości skorzystanie z pomocy bliskich. Ważne jest tu uświadomienie sobie, że mamy prawo do odczuwania swoich emocji i do ich wyrażania. To wszystko jednak nie powinno się odbywać niczyim kosztem. Dobrze przeżyta żałoba to klucz do kolejnego etapu rozwoju.[1]

Depresja. Ujęcie psychoanalityczne, red. K. Walewska, Wyd. PWN, Warszawa 1992.

Facebook

Nie ma tego złego…?

Facebook

view-834961_640Trudne psychicznie doświadczenie burzy nasze dotychczasowe spojrzenie na życie, świat, samego siebie, wartości, jakimi się kierujemy. Dzieje się tak, ponieważ trauma zniszczyła nasz stary świat, w którym dotychczas funkcjonowaliśmy. Nastąpiła zmiana, której nie da się cofnąć. Nie czujemy się komfortowo, ponieważ nasze poczucie bezpieczeństwa zostało zburzone. Część tego, do czego przywykliśmy przestała istnieć, wiec siłą rzeczy w końcu osoba, która wychodzi z kryzysu musi się skonfrontować z życiem i dokonać rewizji priorytetów życiowych.

Potraumatyczny wzrost, inaczej zespół pozytywnych zmian psychicznych występuje na ogół w trzech obszarach życia. Objawia się w spostrzeganiu siebie, relacji międzyludzkich i filozofii życia. Osoba doświadczająca wzrostu potraumatycznego staje się bardziej odporna na przeciwności losu. Wzrasta jej świadomość swoich ograniczeń, zdaje sobie sprawę ze swoich słabości z równoczesnym wzrostem świadomości mocnych stron. To wszystko sprawia, ze rośnie jej zaufanie do siebie.
W sferze związków międzyludzkich osoby takie staja się bardziej otwarte, swobodniej wyrażają swoje zdanie, jak również i emocje. Są bardziej empatyczne i nawiązują głębsze relacje.
Trudne psychicznie doświadczenie, mimo ze wcześniej zburzyło czyjś świat, może doprowadzić do zmiany priorytetów życiowych, która polega na przykład na uznaniu zdrowia za wartość naczelną, czy zmianie odpowiedzi na pytanie: kim jestem?. Człowiek może również odczuwać większą radość z życia, tym bardziej że mniejsze rzeczy mogą sprawiać większą przyjemność niż dotychczas.

Jako efekt przeżytej traumy może pojawić się także podział historii życia na przed i po traumie. Trauma może przyczynić się więc do powstania nowej tożsamości u człowieka, który zupełnie inaczej patrzy już na życie, dostrzegając jego sens, wartość i cel.

Polski psycholog UK

Facebook

Funkcjonowanie dziecka z rodzin alkoholowych

Nieustający stan zagrożenia i napięcia w rodzinie alkoholowej skutkuje utratą spontaniczności. Dzieci uczą się, że …

Charakterystyka funkcjonowania rodziny z problemem alkoholowym

Według WHO alkoholicy to osoby pijące nadmiernie, u których zależność od alkoholu jest taka, że wykazują oni bądź …

Rzecz o porażce

  Telewizja i kolorowe czasopisma ukazują współczesnego człowieka jako supermena, który ma świetną pracę , drogi …